Witam długo się nie odzywałam bo tak jakoś wychodzi . Skończyłam swoją elektro i wybieram się na dwa kolejne kierunki a co może męża znajdę tam? Ostatnio czuję się jak desperatka potrzebująca faceta nawet nie tyle co sexu i penisa a po prostu czułości bliskości takiej metafizycznej jedności z nim ,ojj ja naiwna ojj ja głupia że trafi mi się facet ten jedyny.. Zostanę samodzielna Zdeterminowana gorącą młodą singielka żądając od facetów tylko ich penisa i portfela ...Ehhh nie ma co się oszukiwać to nie była bym ja .Dzisiaj jadę nad morze z koleżanką i dzieckiem wiec szanse na romans spadły do zera . Wiec dziękuję idę się pakować. Nie ma przeciwników ani nic bo z telefonu piszę
Yeah.!
Miła szczera bezczelna bezpośrednia nie idealna potrafiąca patrzeć na świat i siebie z przymrużeniem oka . Lekka ousaiderka. Taka sobie po prostu ja .
sobota, 17 sierpnia 2013
poniedziałek, 6 maja 2013
dam radę.
Wczoraj minęły trzy miesiące dalej nie potrafię się pozbierać? Myślałam już że jest ok . już było ok .. ale wczoraj coś pękło przepłakałam pół nocy.. czuję się samotna , brzydka , nie atrakcyjna nie potrzebna zbędna.. SKURWYSYNU ZDECHNIJ.
poniedziałek, 18 marca 2013
Historia Właściwa.
Chciałam opisać historię z Marcinem .. ale nie nie jestem jeszcze gotowa na to
Wiosna Wiosna! ;)
Zjadłam sobie śniadanko zaraz się wykapać ogarnąć i do szpitala godzina drogi heh żeby godzinkę posiedzieć no ale cóż może w autobusie poznam męża;d ?! Trzeba troszkę linii nabrać.
I jako kobieta stwierdzam że mam za dużo ciuchów.
Dziękuję Do Widzenia..
Wiosna Wiosna! ;)
Zjadłam sobie śniadanko zaraz się wykapać ogarnąć i do szpitala godzina drogi heh żeby godzinkę posiedzieć no ale cóż może w autobusie poznam męża;d ?! Trzeba troszkę linii nabrać.
I jako kobieta stwierdzam że mam za dużo ciuchów.
Dziękuję Do Widzenia..
piątek, 8 marca 2013
Taka dupa wołowa w sumie ze mnie .
Siedzę i piję kawę. Dzień szarobury. nic się nie chce a była taka piękna wiosna.
I zastanawiam się nad pewną rzeczą co ja takiego robię że przyciągam do siebie ludzi z problemami różnej maści od problemów życiowych finansowych po emocjonalne.
Pierwszy taki przypadek spotkałam na swojej drodze mając z 12 lat..
Jako że zawsze byłam dzieckiem spokojnym tłustym i takim odludkiem ale mimo to miałam tam jakiś znajomych przyjaciół ale było mi to mało miałam taką swoją paczkę(sami do mnie lgnęli) Zaczęło mi imponować tzw. złe towarzystwo . I w tym złym towarzystwie była ona Anna.
Z biegiem czasu widzę że miała ona spore problemy z okazywaniem emocji starała się być ciągle
w centrum zainteresowania ta sytuacja zmieniła się dopiero w momencie gdy poznałam faceta, i ona była chorobliwie o niego zazdrosna kontakt z Anią urwałam życie moje toczyło się dalej ona wpadła szkoły nie skończyła chociaż mogła chlała dziecko zaniedbywała ogólnie PATOLA .. ale jej mama zachorowała i co jak zwykle ja chcę jej pomagać .. Dobra lećmy dalej bo historia Ani i moja to coś na osobnego bloga.. Następnie był Bartek też zakompleksiony chudy chłopak starszy odemnie aż o rok i problemy ze sobą miał chorobliwie mnie kochał bez ojca Jehowy nie żebym coś do innej relgii miała czy tam moim zdaniem sekty. No ale jakieś podstawy moralne i sposób wychowania od urodzenia wypaczają psychikę.Kolejno był Michał mój były narzeczony święty i super chłopak ale co z tego jak taka sierota życiowa Ojciec zmarł mu chwilę zanim się poznaliśmy też to przezywał ..
Parę mniejszych epizodów w moim życiu się przekręciło że kogoś z depresji wyciągam, złego samopoczucia dokarmiam ..
Kolejny przypadek to moja przyjaciółka złote dziewczę samotna 22 letnia matka 6 letniej dziewczynki którą kocham jak swoje P zaszła w ciąże z miłości ze swoim chłopakiem mając 18 lat a mała 2-2,5 jej mama zmarła na raka Więc P wyprowadziła się do swojego domu rodzinnego z ojcem dziecka jak się potem okazało mu nie w głowie były pieluchy ale imprezy blanty alko .
Aktualnie z P nie jest. Wpędził boroczke w kompleksy dziewczyna się cholernie zadłużyła ale mam dla niej ogromny szacunek pomimo młodego wieku skończyła Gimnazjum Liceum i Studia pracuje pracuje to mało powiedziane zapierdala jak wół żeby utrzymać siebie małą i opłacać długi które jej pozostały po matce. I daje radę pomagam jej na każdy sposób jaki tylko mogę a dużo nie mogę więc z reguły ciągle przebywam z małą i P Oczywiście ma ona też swoje za uszami ale nigdy nikomu źle nie życzy ani nie chce dla nikogo źle jej największą wadą jest to że zachowuje się jak 40 latka i ma podejście do wielu spraw jak co najmniej psychiatra z dwoma dyplomami :P.
Teraz ostatnim wypaczeńcem emocjonalno psychicznym jest właśnie książę Marcin szanowny kurwa mać .. Ten to dopiero szaleje .. Nie wiem co ja robię że takich ludzi przyciągam no nie wiem każdemu pomoc po matkować wesprzeć ale taka już jestem chcesz mieć dobre serce miej twardą dupę Nad każdym trzeba się użalać i go wspierać ale jak mi jest cholernie źle to mam teraz P =)
I zastanawiam się nad pewną rzeczą co ja takiego robię że przyciągam do siebie ludzi z problemami różnej maści od problemów życiowych finansowych po emocjonalne.
Pierwszy taki przypadek spotkałam na swojej drodze mając z 12 lat..
Jako że zawsze byłam dzieckiem spokojnym tłustym i takim odludkiem ale mimo to miałam tam jakiś znajomych przyjaciół ale było mi to mało miałam taką swoją paczkę(sami do mnie lgnęli) Zaczęło mi imponować tzw. złe towarzystwo . I w tym złym towarzystwie była ona Anna.
Z biegiem czasu widzę że miała ona spore problemy z okazywaniem emocji starała się być ciągle
w centrum zainteresowania ta sytuacja zmieniła się dopiero w momencie gdy poznałam faceta, i ona była chorobliwie o niego zazdrosna kontakt z Anią urwałam życie moje toczyło się dalej ona wpadła szkoły nie skończyła chociaż mogła chlała dziecko zaniedbywała ogólnie PATOLA .. ale jej mama zachorowała i co jak zwykle ja chcę jej pomagać .. Dobra lećmy dalej bo historia Ani i moja to coś na osobnego bloga.. Następnie był Bartek też zakompleksiony chudy chłopak starszy odemnie aż o rok i problemy ze sobą miał chorobliwie mnie kochał bez ojca Jehowy nie żebym coś do innej relgii miała czy tam moim zdaniem sekty. No ale jakieś podstawy moralne i sposób wychowania od urodzenia wypaczają psychikę.Kolejno był Michał mój były narzeczony święty i super chłopak ale co z tego jak taka sierota życiowa Ojciec zmarł mu chwilę zanim się poznaliśmy też to przezywał ..
Parę mniejszych epizodów w moim życiu się przekręciło że kogoś z depresji wyciągam, złego samopoczucia dokarmiam ..
Kolejny przypadek to moja przyjaciółka złote dziewczę samotna 22 letnia matka 6 letniej dziewczynki którą kocham jak swoje P zaszła w ciąże z miłości ze swoim chłopakiem mając 18 lat a mała 2-2,5 jej mama zmarła na raka Więc P wyprowadziła się do swojego domu rodzinnego z ojcem dziecka jak się potem okazało mu nie w głowie były pieluchy ale imprezy blanty alko .
Aktualnie z P nie jest. Wpędził boroczke w kompleksy dziewczyna się cholernie zadłużyła ale mam dla niej ogromny szacunek pomimo młodego wieku skończyła Gimnazjum Liceum i Studia pracuje pracuje to mało powiedziane zapierdala jak wół żeby utrzymać siebie małą i opłacać długi które jej pozostały po matce. I daje radę pomagam jej na każdy sposób jaki tylko mogę a dużo nie mogę więc z reguły ciągle przebywam z małą i P Oczywiście ma ona też swoje za uszami ale nigdy nikomu źle nie życzy ani nie chce dla nikogo źle jej największą wadą jest to że zachowuje się jak 40 latka i ma podejście do wielu spraw jak co najmniej psychiatra z dwoma dyplomami :P.
Teraz ostatnim wypaczeńcem emocjonalno psychicznym jest właśnie książę Marcin szanowny kurwa mać .. Ten to dopiero szaleje .. Nie wiem co ja robię że takich ludzi przyciągam no nie wiem każdemu pomoc po matkować wesprzeć ale taka już jestem chcesz mieć dobre serce miej twardą dupę Nad każdym trzeba się użalać i go wspierać ale jak mi jest cholernie źle to mam teraz P =)
czwartek, 7 marca 2013
Z Patologii można uciec?
Jak w tytule?
Jestem zła wściekła wkurwiona.
Posiadam ja sobie koleżankę z liceum super dziewczyna powiedzmy hm Kasia.
Ładna malutka skromnie ubrana taka sobie o dziewczyna jak każda inna.
Ładna malutka skromnie ubrana taka sobie o dziewczyna jak każda inna.
Kasia pochodziła z patologicznej wielodzietnej rodziny mamusia trunkowa tatuś również.
Rozeszli się Mamusia 9 dzieci po za Kasią i jej starszą o dwa lata siostrą mieszkają z mamusią w 2 pokojowym mieszkanku bez ogrzewania i nowym mężem mamusi i w tym jeszcze noworodek gdzie mamusia przez całą ciążę chlała w najlepsze.
Ojciec znalazł sobie młodą dupę zrobił jej 2 dzieci i tak żyją sobie na swoich osobnych melnikach. Byłam tam i warunki naprawdę straszne a dzieciaki ewidentnie zaniedbane.
Ale nie Ona Kasia chciała lepiej żyć chciała coś więcej osiągnąć w życiu pomieszkiwała raz u mamusi raz u tatusia i skończyła Liceum(co w jej otoczeniu i rodzince nie lada wyczyn jej starsza o dwa lata siostra gimnazjum i już 2 dzieci)poszła na staż na studia nie poszła bo do matury nie podchodziła bo jak uważała i tak jej nie zda.. a zdała by spokojnie.. no ale nic.. skończyłyśmy szkołę nasze drogi się troszkę rozeszły ja dalej się uczyłam rozwijałam.
Ona- praca staż byle by uciec z tego wszystkie i samodzielnie staną na nogi.
Ja kończę swoje Kasia dzisiaj odzywa się na gg co tam u mnie opowiadam co i jak że na wakacje planuje wyskoczyć na miesiąc do pracy dorobić na ciuchy a ona mi że raczej sobie nie pojedzie że w ciąży jest nie powiem zbrukałam dziewczę antykoncepcja tabletki gumki przecież zawsze chciała lepiej żyć chciała czegoś więcej powiedziała mi że to wpadka kolesia miesiąc znała .. teraz z nim jest ale ją wkurwia niemiłosiernie nie wie co ma robić dowiedziała się w 4 tygodniu ale sumienia nie miała żeby usunąć ona bez pracy mieszkania pomieszkuje to u matki to u ojca on też jakaś gówniarzeria uczy się jeszcze. Zero perspektyw dziecko w czerwcu przyjdzie na świat postaram się jej pomóc na tyle na ile mogę ale przeraża mnie to jak młoda zdolna dziewczyna swoim bezmyślnym podejściem wpakowała się w gówno ..
Ona- praca staż byle by uciec z tego wszystkie i samodzielnie staną na nogi.
Ja kończę swoje Kasia dzisiaj odzywa się na gg co tam u mnie opowiadam co i jak że na wakacje planuje wyskoczyć na miesiąc do pracy dorobić na ciuchy a ona mi że raczej sobie nie pojedzie że w ciąży jest nie powiem zbrukałam dziewczę antykoncepcja tabletki gumki przecież zawsze chciała lepiej żyć chciała czegoś więcej powiedziała mi że to wpadka kolesia miesiąc znała .. teraz z nim jest ale ją wkurwia niemiłosiernie nie wie co ma robić dowiedziała się w 4 tygodniu ale sumienia nie miała żeby usunąć ona bez pracy mieszkania pomieszkuje to u matki to u ojca on też jakaś gówniarzeria uczy się jeszcze. Zero perspektyw dziecko w czerwcu przyjdzie na świat postaram się jej pomóc na tyle na ile mogę ale przeraża mnie to jak młoda zdolna dziewczyna swoim bezmyślnym podejściem wpakowała się w gówno ..
A co do mojej historii o księciu to od miesiąca jest zakończona nie chcę go znać .Tulipan pierdolony. Ale to jest historia na mój inny nastrój .
Ps.Notka o mojej koleżance zbiegła się z blogiem którego molestuję od ładnych paru dni.
Historie pisane przez Kuratora Polecam
Na marginesie życia
piątek, 1 lutego 2013
Coś mnie podkusiło.
Coś mnie z ta wcześniejszą notką podkusiło .. Napisałam jest . W tym samym dniu jechałam do M..pokłóciliśmy się strasznie mało ważne o co ale o mało go nie zabiłam jego reakcji nigdy w życiu bym się nie spodziewała..Nigdy od faceta tym bardziej takiego jak M. dlatego pokazałam mu bloga.. mało kto wie że piszę a piszę bo lubię bo tak mi lżej .Nie zawsze chce się o wszystkim rozmawiać czasami lepiej napisać nie zawsze chce się słuchać doradzania . Moja Przyjaciółka oświadczyła mi że będzie się wyprowadzała jeszcze gdzie nie wiadomo wiadomo że za granicę z małą zanim rozpocznie się rok szkolny.. musi jest w bardzo ciężkiej sytuacji ja to rozumiem .. ale co ja zrobię bez niej bez małej .. nie wiem .. ciężko trochę czasu zostało ale to szybko minie już mamy luty.. teraz siedzę słucham redsów i palę.. zrobiłam sobie wczoraj wolne dzisiaj je mam jeszcze tydzień i dwa tygodnie wolnego miło Dobrze że styczeń się skończył ciężki miesiąc długi i biedny ..
Wpadam chyba w lekką paranoję ale chyba nie bezpodstawną.
Czas myć okna .
Wpadam chyba w lekką paranoję ale chyba nie bezpodstawną.
Czas myć okna .
sobota, 26 stycznia 2013
To już ten Czas !
To już rok od momentu w którym poznałam Natalię ..
Rok pełen zmian pełen nowych kłamstw , zmian , czegoś innego .
Rok pełen niepewności zwątpień chęci zakończenia tego .
Ale też szczęśliwy pełen miłości troski o mnie okazywania sobie uczuć śmiechu i łez
Jesteś kłamczuchem , egoistą , bałaganiażem niee ty jesteś syfiarzem ! , rozpuszczonym jedynakiem , rozwalającym kasę na prawo i lewo narcyzem uwielbiającym patrzeć w lustro , infantylnym dzieciakiem kochającym gadżety i ps3 , wielkim fanem legii krzykaczem , i kimś kto się bardzo o wszystko wkurza ale też jesteś czuły troskliwy wrażliwy na krzywdę innych zawstydzającym się gdy strzeli jakaś gafę tak naprawdę bezradnym facetem który znosi każdą moją histerię i za każdym razem nie pozwalającym mi tego wszystkiego zakończyć Który znosi moje kontrolowanie ciebie z każdej możliwej strony ,robiącym mi rano kawę albo przygotowującym mi kąpiel , lubiącym mi sprawiać różne przyjemności kochanym facetem który tuli mnie całą noc słucha każdego mojego gdaczenia o moich koleżankach żalu na cały świat i tym jaka to jestem smutna a co najważniejsze Naprawdę mnie słuchasz słuchasz wszystkiego co mówię obserwujesz wiesz kiedy jestem zła kiedy smutna a kiedy się cieszę znasz mnie . Lubię chodzić z tobą na zakupy bo zawsze starasz mi się coś znaleźć a nie marudzisz żebym się pośpieszyła Lubię prawisz mi komplementy
Lubię jak mówisz o tym co będzie za pół roku rok wtedy wiem że nie masz w planach mnie olać .
Lubię kiedy patrzysz się na mnie w taki sposób w jaki nikt inny nie patrzał lubię gdy głaszczesz mnie po plecach i włosach lubię jak przez sen całujesz mnie i mówisz kocham lubię jak mówisz że będzie dobrze i nie pozwalasz odpuścić .
Ehh.. ten rok był szalony !
Pamiętam jak rok temu na kolanach pijana jak bela chodziłam po mieszkaniu Pati .
Pamiętam to wszystko co przeszłam
No ale jest też wiele plusów ! 4 semestr ! YEAH !
Rok od pierwszego spotkania Wioli z Patrykiem
Rok jak nie ma Pawła .:)
Julka i Kubuś o rok starsi .
Kilka kilogramów mniej kilka kompleksów mniej Lepsze samopoczucie ;)
Rude włosy ;)
Kilka niezapomnianych Imprez;)
Wakacje tzw. EuroTrip
Życie toczy się toczy.
Rok pełen zmian pełen nowych kłamstw , zmian , czegoś innego .
Rok pełen niepewności zwątpień chęci zakończenia tego .
Ale też szczęśliwy pełen miłości troski o mnie okazywania sobie uczuć śmiechu i łez
Jesteś kłamczuchem , egoistą , bałaganiażem niee ty jesteś syfiarzem ! , rozpuszczonym jedynakiem , rozwalającym kasę na prawo i lewo narcyzem uwielbiającym patrzeć w lustro , infantylnym dzieciakiem kochającym gadżety i ps3 , wielkim fanem legii krzykaczem , i kimś kto się bardzo o wszystko wkurza ale też jesteś czuły troskliwy wrażliwy na krzywdę innych zawstydzającym się gdy strzeli jakaś gafę tak naprawdę bezradnym facetem który znosi każdą moją histerię i za każdym razem nie pozwalającym mi tego wszystkiego zakończyć Który znosi moje kontrolowanie ciebie z każdej możliwej strony ,robiącym mi rano kawę albo przygotowującym mi kąpiel , lubiącym mi sprawiać różne przyjemności kochanym facetem który tuli mnie całą noc słucha każdego mojego gdaczenia o moich koleżankach żalu na cały świat i tym jaka to jestem smutna a co najważniejsze Naprawdę mnie słuchasz słuchasz wszystkiego co mówię obserwujesz wiesz kiedy jestem zła kiedy smutna a kiedy się cieszę znasz mnie . Lubię chodzić z tobą na zakupy bo zawsze starasz mi się coś znaleźć a nie marudzisz żebym się pośpieszyła Lubię prawisz mi komplementy
Lubię jak mówisz o tym co będzie za pół roku rok wtedy wiem że nie masz w planach mnie olać .
Lubię kiedy patrzysz się na mnie w taki sposób w jaki nikt inny nie patrzał lubię gdy głaszczesz mnie po plecach i włosach lubię jak przez sen całujesz mnie i mówisz kocham lubię jak mówisz że będzie dobrze i nie pozwalasz odpuścić .
Ehh.. ten rok był szalony !
Pamiętam jak rok temu na kolanach pijana jak bela chodziłam po mieszkaniu Pati .
Pamiętam to wszystko co przeszłam
No ale jest też wiele plusów ! 4 semestr ! YEAH !
Rok od pierwszego spotkania Wioli z Patrykiem
Rok jak nie ma Pawła .:)
Julka i Kubuś o rok starsi .
Kilka kilogramów mniej kilka kompleksów mniej Lepsze samopoczucie ;)
Rude włosy ;)
Kilka niezapomnianych Imprez;)
Wakacje tzw. EuroTrip
Życie toczy się toczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)